W dzisiejszych czasach rosnące zarobki są jednym z kluczowych aspektów determinujących dobrobyt i satysfakcję zawodową. Temat podwyżek pensji zawsze wywołuje emocje i rodzi wiele pytań. Jednym z najbardziej interesujących jest to, czy istnieje punkt, w którym dodatkowe pieniądze przestają przynosić korzyści. Często zakłada się, że zwiększenie dochodów wiąże się z większymi obciążeniami podatkowymi, co może prowadzić do wniosków, że po pewnym poziomie zarobków dodatkowe kwoty nie przekładają się na rzeczywisty wzrost środków dostępnych na osobiste wydatki. Jednak czy rzeczywiście tak jest? Czy w którymś momencie podwyżka pensji staje się nieopłacalna?
Pensja w Niemczech może stać się nieopłacalna?
Wiele osób sądzi, że istnieje limit, od którego podwyżka wynagrodzenia przestaje być opłacalna. Jednak skąd się bierze to błędne przekonanie? Prawdopodobnie stąd, że pracownicy stosunkowo szybko, bo już przy podlegającym opodatkowaniu dochodzie rocznym w wysokości 62.810 euro, osiągają najwyższy próg podatkowy, czyli stawkę 42%. Niektórzy podatnicy uważają (pokrótce omówiliśmy to już wcześniej), że wchodząc w ten próg, muszą płacić 42% podatku od całej kwoty swojego dochodu. Lecz najwyższą stawkę podatkową odprowadza się dopiero za dochód, przekraczający kwotę graniczną, czyli kwotę 62.809 euro, nawet jeśli roczne zarobki wynoszą 80.000 lub 120.000 euro. Jak już pisaliśmy w poprzednich rozdziałach, dla składek na ubezpieczenie społeczne została ustalona maksymalna kwota. Zatem nawet jeśli zarobki rosną, składki na ubezpieczenie społeczne nie przekroczą górnego limitu.
Przykład: Pracownik z bardzo wysokim wynagrodzeniem otrzymuje podwyżkę, w związku z czym jego pensja wzrasta z 9.000 euro do 10.000 euro miesięcznie. Z 1.000 euro różnicy pracownik otrzyma tylko około 550 euro, ale w sumie to i tak znacznie więcej niż przed podwyżką. Czyli dla pracownika podwyżka jest zawsze opłacalna.
Na marginesie: średni miesięczny dochód netto wynosi w Niemczech 2.028 euro. Pracownik zarabiający więcej, zalicza się już do górnej połowy społeczeństwa. Natomiast osoby samotne zarabiające miesięcznie ponad 3.700 euro netto, zaliczają się do 10% najbogatszych obywateli.